Dodaje coś, co napisałam dawno temu. Może to dzisiejszy dzień? Minęło 10 lat, a ja czytając to i każdy artykuł o tym co się stało, mam łzy w oczach. Bardzo Was proszę o SZCZERZE komentarze. Z góry dziękuję! Agnieszka. __ Oddaje Wam to w wasze czytanie. ___ Siedzisz na kanapie, patrzysz na jego zdjęcie. Jego, ten który zostawił Cię 5 lat temu, a ty nadal nie przestałaś go kochać. Wiele razy zastanawiałaś się, czemu to uczucie tak się Go trzyma, bo przecież tym wyjazdem Cię skrzywdził. Przejechałaś palcem po jego twarzy.. Nie słyszałaś otwierania drzwi, ściszonych głosów w przedpokoju. Siedzisz ze łzami w oczach. Nie zwracasz uwagi na ramiona, które Cię przytulają, głos przyjaciółki, który szepcze że jest przy Tobie. Wyglądasz jak duch. Puszczasz wolno zdjęcie, spada ono na podłogę, gdy widzisz dłonie, które je podnoszą wypływają na wierzch wszystkie twoje emocje. Przecież wyjechał, wiec dlaczego widzisz Go, jego dłonie, którymi zawsze Cię przyci...
Posty
Wyświetlanie postów z 2015